Pościg za kierowcą w Rumi zakończony zatrzymaniem w Gdyni – mężczyzna odpowie za przestępstwo niezatrzymania do kontroli drogowej.
Wczoraj, 15 grudnia, w Rumi, funkcjonariusze prewencji próbowali zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę osobowej hondy. Pomimo użycia sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierujący zignorował polecenia i zaczął uciekać w kierunku Gdyni. Mężczyzna podczas ucieczki stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Konsekwencją za niezatrzymanie się do kontroli drogowej zgodnie z Ustawą Kodeks Karny jest kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Do zdarzenia doszło w godzinach rannych. Policjanci prewencji, którzy patrolowali ulice Rumi postanowili zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę hondy. Mimo wydania wyraźnych sygnałów do zatrzymania, kierowca przyspieszył i rozpoczął ucieczkę w kierunku Gdyni. O sytuacji natychmiast powiadomiono oficera dyżurnego wejherowskiej komendy, który skoordynował działania i wezwał wsparcie dodatkowych patroli z drogówki z Wejherowa i Gdyni.
Pościg zakończył się na ul. Morskiej w Gdyni, gdzie uciekający kierowca w wyniku niebezpiecznej jazdy stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo oraz garaż. Na miejscu policjanci natychmiast zatrzymali mężczyznę.
Jak się okazało, zatrzymanym był 30-letni mężczyzna, który był poszukiwany w celu odbycia kary 25 dni pozbawienia wolności. Dodatkowo, podczas przeszukania, policjanci znaleźli przy nim niewielką ilość marihuany. Od mężczyzny pobrano krew do dalszych badań, aby sprawdzić, czy nie prowadził pojazdu pod wpływem środków odurzających.
Kierowca odpowie teraz nie tylko za posiadanie narkotyków, ale również za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, co zgodnie z art. 178b Kodeksu Karnego stanowi przestępstwo. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności do 5 lat.