ZDERZENIE NA RONDZIE SOLIDARNOŚCI
We wtorek doszło do zdarzenia drogowego na Rondzie Solidarności na drodze krajowej nr 6 w Wejherowie. W jego wyniku jeden z samochodów zapalił się. Kierująca oplem została ukarana mandatem karnym oraz 6-ma punktami karnymi.
We wtorek doszło do zdarzenia drogowego na Rondzie Solidarności na drodze krajowej nr 6 w Wejherowie. W jego wyniku jeden z samochodów zapalił się. Kierująca oplem została ukarana mandatem karnym oraz 6-ma punktami karnymi.
Policjanci wczoraj o godzinie 13:00 otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na drodze krajowej nr 6 w rejonie Ronda Solidarności. Z ustaleń funkcjonariuszy z Wydziału Ruchu Drogowego wynika, że 30-letnia kierująca oplem vectra jadąc w kierunku Lęborka nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego ją pojazdu, który zatrzymał się na czerwonym świetle i uderzyła w tył pojazdu również opel vectra. W skutego zderzenia samochód 30-letniej kierującej zapalił się. Na szczęście w zdarzeniu drogowym jak i w skutek zapalania się pojazdu nikt nie doznał poważnych obrażeń ciała.
Policjanci przebadali oboje kierujących alko-testem. Badanie wykazało, że kierowcy byli trzeźwi. Sprawca zdarzenia został ukarany mandatem karnym oraz punktami karnymi.
RADY DLA KIEROWCÓW
- Nie przekraczaj dozwolonej przepisami prędkości.
- Zachował bezpieczną odległość od poprzedzającego Cię pojazdu. W sytuacji nagłego hamowania unikniesz „stłuczki”.
- Jedź ostrożnie i myśl o tym, co dzieje się na drodze.
- Pamiętaj, że wyobraźnia to podstawowa cecha dobrego kierowcy.
- Podczas kontroli ruchu drogowego - pamiętaj aby:
- zatrzymać pojazd,
- trzymać ręce na kierownicy i nie wysiadać z pojazdu, chyba że żąda tego kontrolujący,
- na polecenie kontrolującego: wyłączyć silnik pojazdu, włączyć światła awaryjne lub postojowe.
Co zrobić kiedy dojdzie do kolizji drogowej?
Kiedy dojdzie do kolizji, a więc zdarzenia mającego związek z ruchem drogowym, w którym uczestnicy nie odnieśli żadnych obrażeń ciała, uczestnicy nie muszą wzywać Policji. Taki obowiązek istnieje tylko wtedy, gdy doszło do wypadku z ofiarami w ludziach lub gdy istnieje przypuszczenie, że zostało popełnione przestępstwo, np. spowodowanie kolizji drogowej w stanie nietrzeźwości.
Osoby biorące udział w kolizji, mogą "sprawę" załatwić same, jeżeli wspólnie uznają, że okoliczności zdarzenia nie budzą wątpliwości. W takim przypadku należy wymienić się oświadczeniami, a następnie zgłosić się z takimi oświadczeniami do swoich ubezpieczycieli informując o zdarzeniu (taki druk oświadczenia warto mieć zawsze w samochodzie).
Kiedy jednak okoliczności zdarzenia lub ich ocena przez uczestników nie jest jednoznaczna, wtedy należy wezwać Policję. Funkcjonariusze posiadają niezbędne kwalifikacje i uprawnienia do rozstrzygania tego typu sporów.
W przypadku kolizji, obowiązkiem uczestników jest niezwłoczne usunięcie z jezdni pojazdów biorących w niej udział. Nie wolno tego robić, gdy doszło do wypadku z ofiarami. Gdy jednak usunięcie pojazdu nie będzie możliwe, wtedy obowiązkiem kierowcy jest odpowiednio oznakować miejsce zdarzenia. Musi on - jeśli jest to możliwe - włączyć światła awaryjne, a także ustawić trójkąt ostrzegawczy.
Jeśli do kolizji doszło na autostradzie lub drodze ekspresowej trójkąt ustawiamy w odległości 100 m od unieruchomionych pojazdów. Na innych drogach poza obszarem zabudowanym w odległości od 30-50 m od pojazdów.
Kiedy na miejsce przybędą policjanci, to oni "przejmują dowodzenie".