KRADŁ TELEFONY I ROWERY, BYŁ POSZUKIWANY, A TERAZ NAJBLIŻSZY ROK SPĘDZI ZA KRATKAMI
Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który usłyszał 5 zarzutów. Wejherowscy policjanci udowodnili zatrzymanemu kradzież 3 rowerów, dwóch telefonów oraz dokumentów. Teraz o dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd. 28-latek był także poszukiwany przez policję w związku z wydanym wyrokiem sądowym za kradzieże z włamaniem. Teraz najbliższy rok spędzi w areszcie śledczym lub zakładzie karnym.
Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który usłyszał 5 zarzutów. Wejherowscy policjanci udowodnili zatrzymanemu kradzież 3 rowerów, dwóch telefonów oraz dokumentów. Teraz o dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd. 28-latek był także poszukiwany przez policję w związku z wydanym wyrokiem sądowym za kradzieże z włamaniem. Teraz najbliższy rok spędzi w areszcie śledczym lub zakładzie karnym.
Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie udowodnili zatrzymanemu 28 – letniemu mężczyźnie kradzież 3 rowerów, telefonu oraz saszetki z dokumentami i telefonem komórkowym sposobem tzw. na wyrwę. Zatrzymany, to mieszkaniec gminy Wejherowo. Mężczyzna trafił wczoraj do policyjnego aresztu.
Jak ustalili policjanci na podstawie zgromadzonych informacji operacyjnych i analizy zebranego materiału dowodowego, mężczyzna ukradł rowery górskie w Wejherowie, Rumi oraz w jednej z miejscowości Gminy Wejherowo. Kryminalni ustalili także, że 28-latek podczas podróży pociągiem ukradł telefon komórkowy współpasażerowi. Ponadto w jednej z miejscowości Gminy Wejherowo na przystanku autobusowym wyrwał z ręki innemu mężczyźnie saszetkę, w której był telefon komórkowy oraz dokumenty. Do kradzieży dochodziło w czerwcu, lipcu i sierpniu br
28-latek był także poszukiwany sądowym nakazem, by odbyć karę roku pozbawienia wolności za wcześniej popełnione na terenie powiatu wejherowskiego kradzieże z włamaniem.
Na podstawie materiału dowodowego, zgromadzonego przez policjantów zajmujących się tą sprawą, mężczyzna usłyszał łącznie 5 zarzutów o przestępstwa, za które w świetle kodeksu karnego grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Teraz o dalszym losie podejrzanego zdecyduje sąd.