KIESZONKOWCY NIE PRÓŻNUJĄ – WYKORZYSTAJĄ KAŻDĄ OKAZJĘ – " NIE DAJMY SIĘ OSKUBAĆ"
Okres przedświąteczny to między innymi czas zakupów zarówno w sklepach znajdujących w pobliżu naszego miejsca zamieszkania jak i w dużych centrach handlowych. Zwiększony napływ klientów do sklepów, zakupy w gorączkowej atmosferze, nieraz przy udziale wszystkich członków rodziny, w tym również małych dzieci, mnogość promocji, kuszące propozycje zakupów, działania marketingowe ukierunkowane na psychologię kupujących - wszystko to powoduje, że pochłonięci zakupami często zapominamy o podstawowych, nawet tych najprostszych zasadach bezpieczeństwa.
Okres przedświąteczny to między innymi czas zakupów zarówno w sklepach znajdujących w pobliżu naszego miejsca zamieszkania jak i w dużych centrach handlowych. Zwiększony napływ klientów do sklepów, zakupy w gorączkowej atmosferze, nieraz przy udziale wszystkich członków rodziny, w tym również małych dzieci, mnogość promocji, kuszące propozycje zakupów, działania marketingowe ukierunkowane na psychologię kupujących - wszystko to powoduje, że pochłonięci zakupami często zapominamy o podstawowych, nawet tych najprostszych zasadach bezpieczeństwa.
Pamiętajmy, że wybierając się na zakupy do sklepu nie powinniśmy zabierać ze sobą całego naszego dobytku. Powinniśmy zabrać tylko to co jest nam potrzebne: tylko tyle pieniędzy lub tylko te karty płatnicze niezbędne do zapłacenia za zakupy.
Nasze rzeczy zawsze powinny znajdować się w takim miejscu, aby cały czas były przez nas widoczne. Najczęściej wchodząc do sklepu, wkładamy do wózków na zakupy swoje kurtki, torby, portfele czy też saszetki. Pochłonięci oglądaniem towarów na sklepowych półkach całkowicie zapominamy o rzeczach pozostawionych w wózkach. Nie zwracamy na nie uwagi. Wtedy wystarczy właśnie ta chwila, aby złodziej który nas obserwuje wyjął portfel lub inne dokumenty pozostawione w koszu i poszedł z naszymi pieniędzmi lub z naszymi kartami płatniczymi.
W miejscach bardzo zatłoczonych (pociągi tramwaje, autobusy, sklepy) mogą pojawić się tzw. kieszonkowcy. Laikowi trudno jest ich rozpoznać w tłumie. Mogą to być młodzi, dobrze ubrani mężczyźni, eleganckie kobiety, kilkunastoletni chłopcy, a nawet starsi panowie. Potrafią być mili, grzeczni, chętni do pomocy. Działają szybko i najczęściej w grupie. Wykorzystują każdy błąd i moment nieuwagi. Z reguły atakują w tłoku podczas wsiadania, opuszczania pojazdu lub przeglądania towaru w sklepie. Wielokrotnie sami powodują ścisk i aranżują sytuacje absorbujące uwagę osoby okradanej. Taka sytuacja może mieć miejsce w sklepie podczas świątecznych zakupów jak i w środkach komunikacji miejskiej.
Aby nie stać się ofiarą kradzieży kieszonkowej należy:
- portmonetki i portfele trzymać w zamykanej, wewnętrznej kieszeni marynarki lub kurtki. Nie należy ich wkładać do bocznych, zewnętrznych kieszeni, a już w żadnym przypadku do tylnej kieszeni spodni,
- większe kwoty lepiej rozdzielić na mniejsze sumy i włożyć do kilku kieszeni,
- nie trzymajmy przy sobie więcej gotówki niż to konieczne,
- zgubnym nawykiem wielu pań jest noszenie pieniędzy w koszykach, otwartych torbach i reklamówkach. Wsiadając do pociągu, tramwaju, czy też autobusu, torebkę lub teczkę z pieniędzmi trzymajmy przed sobą,
- ważne jest prawidłowe noszenie torebki - zawsze powinna znajdować się w zasięgu wzroku właścicielki. W zatłoczonym pojeździe, w sklepie czy na targowisku najlepiej torebkę trzymać w dłoni przed sobą,
- w miarę możliwości należy unikać tłoku. Warto zwrócić uwagę na osoby pchające się bez powodu i obserwujące cudze kieszenie i torebki. Złodzieja nie interesuje towar wyłożony na ladę.
- gdy ktoś nas naciska, dotyka bagażu czy kieszeni, należy dokładnie przyjrzeć się osobom z otoczenia. Kieszonkowiec w czasie „roboty” najlepiej chciałby pozostać anonimowy.
- nie pozostawiajmy dokumentów, kluczyków, części garderoby, ani też żadnych innych wartościowych przedmiotów w samochodach.
W czasie wzmożonych wyjazdów policjanci zadbają o bezpieczeństwo podróżujących. Więcej funkcjonariuszy pojawi się wtedy na drogach, na dworcach autobusowych i kolejowych. Jednak powinniśmy pamiętać, że w okresie tym nie wszyscy będą świętować, to również możliwość działania przestępców, którzy dla zdobycia naszego mienia wykorzystają nadarzające się okazje. Z pozoru przyjazny współpasażer może okazać się potencjalnym złodziejem. Jak zatem ochronić się przed kradzieżą? Co zrobić, by podróż minęła bezpiecznie?
Pamiętajmy, aby:
- zachować szczególną ostrożność w miejscach, gdzie występuje duży tłok, np. na dworcach kolejowych, przystankach, w środkach komunikacji publicznej oraz podczas wsiadania i wysiadaniu z zatłoczonego pociągu lub autobusu,
- w czasie podróży nie pozostawiać bagaży bez opieki. Najlepiej mieć je cały czas przy sobie. Torebki nosić z przodu lub pod ramieniem, zamknięciem skierowanym do siebie,
- zwracać uwagę na drobne, choć często wartościowe przedmioty takie jak aparaty fotograficzne lub telefony komórkowe. Wychodząc na chwilę z przedziału sprawdźmy czy nie pozostawiliśmy ich na stoliku,
- inne cenne przedmioty, dokumenty powinniśmy mieć cały czas przy sobie,
- miejmy przy sobie podczas podróży tylko niezbędną kwotę pieniędzy. Resztę zostawmy na koncie, weźmy ze sobą kartę płatniczą. Jeżeli już musimy mieć więcej gotówki, to pamiętajmy by podzielić ją i rozłożyć w różnych miejscach bagażu,
- podróżując koleją unikajmy pustych przedziałów,
- wobec nieznanych nam osób powinniśmy zachować ostrożność i nie przyjmować od nich żadnych poczęstunków,
- obsługę pociągu poinformować o podejrzanie zachowujących się osobach,
- jak najszybciej poinformować policję, gdy zostaną nam skradzione dokumenty, karty płatnicze, bagaż lub inne przedmioty.
Również przed wyjazdem w podróż lub wychodząc na zakupy powinniśmy pamiętać o zabezpieczeniu własnych mieszkań. Niestety możemy się spodziewać, że przestępcy nie będą „świętować”. Przede wszystkim należy pamiętać aby:
- drzwi wejściowe i okna pozamykać, aby uniemożliwić wejście do mieszkania osobom obcym, nawet gdy wychodzimy na kilka minut powinny zostać zamknięte (np. wyjść wyrzucić śmieci, do piwnicy itp.),
- nikt nieuprawniony nie miał dostępu do naszych kluczy. Pozostawienie kluczy w zamkach, w drzwiach stwarza ich dostępność, a wtedy nasze mieszkanie stoi przed złodziejem otworem,
- nigdy nie chować klucza pod wycieraczkę, do doniczki albo w innym „tylko nam” znanym miejscu,
- zarówno dorośli jak i dzieci, w żadnych okolicznościach nie powinni opowiadać obcym o posiadanych przez nas majątku oraz o miejscu, w którym je trzymamy,
- podczas naszej nieobecności poprosić sąsiadów o zwrócenie uwagi na mieszkanie, o zabranie ulotek reklamowych z pod drzwi wejściowych, gdyż mogą one świadczyć o dłuższej nieobecności lokatorów.