26-latek stosował przemoc wobec matki – ma zakaz zbliżania, policyjny dozór i musiał opuścić wspólnie zajmowane mieszkanie
Środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji został zastosowany wobec 26-latka z powiatu wejherowskiego, który znęcał się nad swoją matką. Ponadto mężczyzna łącznie z dozorem otrzymał nakaz opuszczenia wspólnie zamieszkiwanego lokalu oraz otrzymał zakaz zbliżania i kontaktowania z pokrzywdzoną. Mężczyźnie przedstawiono zarzut znęcania się nad osobą najbliższą i kierowania gróźb karanych oraz naruszenia nietykalności cielesnej.
Policjanci w powiecie wejherowskim w połowie marca 2021 roku otrzymali zgłoszenie o przemocy domowej. Jak się okazało 26-letni syn od pewnego czasu znęcał się nad swoją matką poprzez wszczynanie awantur, znieważanie jej, groźby oraz naruszał jej nietykalność cielesną. Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty dotyczące znęcania, naruszenia nietykalności cielesnej i kierowania gróźb karanych.
Zebrany przez policjantów materiał dowodowy w obu przypadkach pozwolił prokuratorowi zastosować środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji, gdzie mężczyzna ma obowiązek stawiać się dwa razy w tygodniu w jednostce Policji. Ponadto dozór został połączony z zakazem zbliżania do matki na odległość nie mniejszą niż 100 metrów, z zakazem kontaktu w formie osobistej czy telefonicznej, ani za pośrednictwem elektronicznych kanałów oraz otrzymał nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania, wraz z zakazem przebywania w nim. Za naruszenie sądowego nakazu grozi zmiana zastosowanego środka, m.in. na tymczasowy areszt.
Policjanci apelują!
Nie toleruj przemocy! Przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem ściganym przez prawo. Wykorzystywanie, bicie i krzywdzenie osób bliskich jest przestępstwem, takim samym, jak przemoc wobec obcych.
Pamiętaj, przemoc domowa rzadko jest incydentem jednorazowym. Jeżeli wobec sprawcy nie podejmie się natychmiastowych, stanowczych działań — przemoc się powtórzy. Policja zwykle jest wzywana w ekstremalnych sytuacjach, w ostateczności, gdy ofiara nie mogąc sobie poradzić i dopiero wtedy ma odwagę wezwać pomoc.